CODZIENNA DYSCYPLINA
Kiedy jednak są [badanie siebie, medytacja i modlitwa] logicznie powiązane i splecione ze sobą, tworzą niezachwiany fundament życia.
DWANAŚCIE KROKÓW I DWANAŚCIE TRADYCJI, STR. 97 – 98
Trzy ostatnie Kroki sprawiają, że moja dotąd uparta i samowolna natura zaczyna poddawać się pełnej miłości dyscyplinie Boga. Jeśli co wieczór poświęcę chociaż kilka minut na przegląd najważniejszych wydarzeń dnia, uznając przy tym te ich aspekty, które niezbyt mnie zadowoliły, to w ten sposób zacznę gromadzić informacje o moim życiu wewnętrznym i niejako spisywać moją osobistą historię – a ona ma kluczowe znaczenie dla odkryć czynionych podczas podróży w głąb siebie. Już nie raz byłem w stanie odnotować oznaki swojego postępu – lub też ich brak – i w medytacji przenikniętej duchem modlitwy poprosić o uwolnienie mnie od wad i niedostatków, które sprawiają mi ból. Modlitwa i medytacja uczą mnie też sztuki koncentracji i słuchania. Przekonałem się, że modląc się o prawidłowe odczytanie woli Boga i Jego przewodnictwo, wyciszam się wewnętrznie i zapominam o zgiełku wypełnionego zajęciami dnia. Praktyka proszenia Go o pomoc w moim dążeniu do doskonałości nadaje nowy wymiar szarej codzienności mojego życia, gdyż uświadamia mi, że każda, nawet najzwyklejsza czynność może być zaszczytem i zasługiwać na szacunek, jeśli tylko jest dobrze wykonana. Codzienny zwyczaj modlitwy i medytacji utrzymuje mnie w dobrym stanie duchowym, sprawiając, że umiem zmierzyć się z tym, co przynosi mi każdy dzień – bez myśli
o alkoholu.
„Codzienne refleksje AA”
Dziękuję.PD24g
PolubieniePolubienie