TRADYCJA 11
Jedenaście – Nasze oddziaływanie na zewnątrz opiera się na przyciąganiu, a nie na reklamowaniu; musimy zawsze zachowywać osobistą anonimowość wobec prasy, radia i filmu.
Wersja pełna:Nasze stosunki ze społeczeństwem powinny opierać się na zasadzie osobistej anonimowości. Uważamy, że AA powinno unikać sensacyjnej reklamy. Nasze nazwiska i zdjęcia jako członków AA nie powinny być rozpowszechniane w radiu, w prasie, filmie lub telewizji.
Nasze oddziaływanie na zewnątrz powinno opierać się na przyciąganiu, a nie na reklamowaniu. Nigdy nie możemy sami siebie zachwalać. Uważamy, że będzie lepiej, gdy będą nas polecać nasi przyjaciele.
Tradycja jedenasta zaleca anonimowość na zewnątrz Wspólnoty, a szczególnie wobec prasy, radia i filmu. W czasach, gdy powstawała nie było innych multimediów. Jednak zgodnie z wytycznymi GSO anonimowość powinniśmy zachowywać również w innych środkach multimedialnych, takich jak telewizja, czy internet.
Należy podkreślić, że anonimowość powinna być zachowana na zewnątrz Wspólnoty, a nie wewnątrz. We Wspólnocie jesteśmy wszyscy równi i nie ma powodu, abyśmy się przed sobą ukrywali.
W obecnych czasach należy zachować szczególną ostrożność w internecie. Ma on wiele płaszczyzn porozumiewania się, a więc i wiele możliwości złamania anonimowości i to nie tylko swojej. Na różnych forach społecznościowych (np. Facebook, Istagram, Tweeter) nie powinno się ujawniać swojej przynależności do Wspólnoty, bo ktoś spoza może domniemywać, że nasi „znajomi” z konta też są Anonimowymi Alkoholikami. Podobnie jest z umieszczaniem zdjęć z podpisami ze spotkań wspólnotowych. W ten sposób można złamać anonimowość i zaszkodzić nie tylko sobie, ale innych AA i rodzinie.
Udzielając wywiadu gazecie, czy telewizji, radiu należy mówić we własnym imieniu, a nie w imieniu Wspólnoty. To wiąże się z tym, że gdy ktoś, kto zobaczy np. w telewizji, jak mówimy, że jesteśmy członkiem Wspólnoty AA i ma ona świetne lekarstwo na trzeźwość, a potem zapijemy i akurat zobaczy nas widz oglądający program z nami, to narobimy szkody nie tyle sobie, co całej Wspólnocie, bo widz nie pomyśli, że to tylko napił się pojedynczy alkoholik, a że ten cały program AA jest nieskuteczny i szkoda zawracać sobie nim głowę.
– 2 –
Anonimowość powinna dotyczyć mnie, a nie Wspólnoty. Wręcz przeciwnie: Wspólnota powinna być widoczna, aby ludzie wiedzieli, że w razie potrzeby mogą przyjść ze swoim problemem alkoholowym.
Co to jest reklamowanie, a co to jest przyciąganie? Wszak reklama przyciąga do czegoś, co reklamuje. Jednak reklama polega na krzykliwym,nachalnym zachwalaniu czegoś.
Gdyby więc, Wspólnota chciała się reklamować, to zapewne dawałaby ogłoszenia całostronicowe do gazet, wykupywałaby czas antenowy w telewizji, miałaby reklamy radiowe, itp. We wspomnianych reklamach Wspólnota twierdziłaby zapewne, że tylko jej Program może pomóc alkoholikom, itd.
Reklama ma zawsze tą cechę, że nie do końca obrazuje rzeczywistość, bo nią manipuluje i zakłamuje.
Przyciąganie natomiast polega na takim działaniu, postępowaniu, które samo zachęci do zainteresowania się zagadnieniem. Powinienem się tak zachowywać i postępować, aby innym się to podobało i aby chcieli naśladować.
I to jest właśnie różnica między reklamowaniem się, a przyciąganiem.Nie sztuka jest stanąć na ruchliwej ulicy podnieść w górę baner z zachwalaniem np. Wspólnoty, jaka jest skuteczna, po czym za chwilę zwinąć baner i iść do najbliższego sklepu i kupić piwo lub zrobić awanturę komuś na ulicy, bo się krzywo popatrzył na mnie. Swoim życiem, swoim postępowaniem trzeba pokazać, że to działa.
Trzeba zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt „przyciągania, a niereklamowania”. Otóż Wspólnota nie powinna być anonimowa i powinna informować, czym jest. Obecnie, z braku dobrej informacji, często jest postrzegana, jako organizacja kościelna. Brakuje rzetelnej, ale i nie nachalnej informacji o Wspólnocie.
Trzeba też zdawać sobie sprawę z tego, że Tradycja jedenasta dotyczy zewnętrznego świata, a więc nie reklama, a przyciąganie, powinno się też stosować wewnątrz wspólnoty. Nie jest ona przecież monolitem. Wszak zgodnie z Tradycją 4 każda grupa jest niezależna, a przez to różna; każdy alkoholik jest inny. Wobec tego, jeżeli chce się przedstawiać swój punkt widzenia, to nie
poprzez reklamowanie go, a poprzez przyciąganie do niego. Większość grup nie kieruje się Tradycjami i Koncepcjami z prostej przyczyny: Nie zna ich. Uczestnicy tych grup z góry negują te 2 Legaty twierdząc, że nie są im potrzebne. Mylą się, ale głośne mówienie tego i reklamowanie drugiego i trzeciego Legatu nic nie da. Trzeba przedstawiać, na czym polegają i do czego grupie są potrzebne Tradycje i Koncepcje; trzeba pokazywać ile korzyści dla zdrowienia daje znajomości kierowanie się drugim i trzecim Legatem do spółki z legatem pierwszym.
Reasumując:
- Anonimowość zachowujemy tylko poza Wspólnotą, ni we Wspólnocie;
- Anonimowość zachowujemy w kontaktach z prasą, radiem, telewizją oraz w internecie;nie zamieszczamy w mediach społecznościowych zdjęć z imprez wspólnotowych; w książce telefonicznej smartfona nie oznaczamy przyjaciół ze Wspólnoty jako „grupę AA”;
- Anonimowość jest potrzebna nie tylko nam, ale też naszym Rodzinom;
- Rozróżnienie reklamy od informacji – reklamować nie możemy, informować tak;
- W kontaktach zewnętrznych mówimy o sobie, a nie jako przedstawiciel Wspólnoty;
Bogdan z Opola