To co poniżej to archiwalny tekst z roku 2002:

Kilka myśli z okazji świąt Bożego Narodzenia

W chrześcijańskiej tradycji świąt Bożego Narodzenia jest opowieść o tym, że trzej mędrcy ze wschodu przynieśli jako swoje dary złoto, kadzidło i mirrę. Złoto jest w chrześcijaństwie symbolem miłości. Kadzidło i mirra – ze względu na swoje własności lecznicze, jak i z powodu tego, że uzyskuje się je z wiecznie zielonych drzew – są symbolem trwałości, rzeczy nieprzemijających.

Doświadczenie, siła i nadzieja.

Kiedy w grudniu 1984 roku odnalazłem wreszcie drogę do AA, ja także otrzymałem trzy dary: doświadczenie, siłę i nadzieję. Osiągnąłem swoje osobiste dno i te trzy dary stały się dla mnie koniecznością życiową. Kiedy podczas następnych mityngów zacząłem pomalutku pojmować fakt, że istnieje rozwiązanie dla mojego problemu alkoholowego, rozbudziła się i wzrosła moja nadzieja na to, że i dla mnie może zacząć się nowe życie. Pierwsze dni, tygodnie, miesiące suchości niosły ze sobą wiele trudności, ale każdy dodatkowy suchy dzień wzmacniał we mnie zaufanie, że idę właściwą drogą. Dzięki tej nadziei oraz pozytywnym doświadczeniom innych Uczestników mityngów, wzrosła we mnie odwaga i siła do tego, abym zaczął zmieniać swoje życie i pokonywał narastające trudności.

„Anonimowi Alkoholicy są Wspólnotą mężczyzn i kobiet, którzy dzielą się nawzajem doświadczeniem, siłą i nadzieją, aby rozwiązać swój wspólny problem i pomagać innym w wyzdrowieniu z alkoholizmu.” Te wielkie wymagania, które wyrażone zostały w pierwszym odcinku naszej Preambuły, nie są zgodnie z moim osobistym doświadczeniem pustosłowiem. Dobre życie licznej rzeszy alkoholików, którą dane mi było w ciągu minionych lat poznać oraz podstawowe zmiany, które dokonały się w moim własnym życiu, są dla mnie dowodem na to, że z pomocą Siły Wyższej, naszej Wspólnoty i naszego Programu, możliwym jest – mimo choroby alkoholowej – prowadzenie godnego, wypełnionego i ludzkiego życia.

Zdrowienie, jedność i służba

Następujące słowa przeczytałem w drugim rozdziale książki „AA dojrzewa”: „Najważniejszym spadkiem, jaki przekazany nam został po pierwszych 20 latach Anonimowych Alkoholików są trzy legaty: Zdrowienie, Jedność i Służba. Dzięki zdrowieniu dobrzejemy z alkoholizmu; dzięki jedności, pozostajemy razem; służba jest pracą w naszej Wspólnocie.” Właśnie te Trzy Legaty są dla mnie dalszymi trzema darami, które otrzymałem od AA.

Do procesu mego zdrowienia należało także to, że począłem przejmować służby i czuć się za nie odpowiedzialnym. Dawniej byłem zdania, że przejmując jakąś służbę, czy też przekazując Posłanie, zwracam coś naszej Wspólnocie – jako rekompensatę za otrzymane dary. W międzyczasie jednak doszedłem do wniosku, że w każdym poszczególnym przypadku, zawsze otrzymuję więcej, aniżeli jestem w stanie ofiarować.

Pogoda Ducha, odwaga i mądrość.

Nie chciałbym zapomnieć o wymienieniu jeszcze jednej „paczki ze świątecznymi darami”, a mianowicie; cudownymi wskazówkami na znalezienie Pogody Ducha, odwagi i mądrości. Także i te dary miały swój udział w tym, że dzisiaj mogę spojrzeć wstecz na wiele pięknych i radośnie spędzonych dni i nocy. Moje pierwsze suche 24 godziny rozmnożyły się do ……

Drogie przyjaciółki i drodzy przyjaciele w AA, chcę wam wszystkim dzisiaj podziękować i przesłać jak najlepsze życzenia.

Mam na imię

Mikołaj

i jestem alkoholikiem