Nam nadzieję że podzielę się kilkoma przemyśleniami w temacie mojej choroby alkoholowej.Na mitingi AA uczęszczam już od jakiegoś czasu pracuje na programie dwunastu kroków a zdarzają się  chwile kiedy zupełnie nie mam pojęcia o co chodzi. Oczywiście przez ten okres pobytu we wspólnocie Anonimowych Alkoholików nauczyłem się kilku sztuczek jak sobie poradzić z atakami alkoholizmu.Bywają sytuację  kiedy zaczynam wszystko tak gdybym pierwszy dzień zaczynał trzeżwieć z alkoholizmu. Zaczynam od uczciwości wobec samego siebie zaobserwowałem zasadniczą różnice gdy uczciwie powiem sobie że jestem chory na chorobę alkoholową i bezwarunkowo przyznam że już nigdy w życiu nie będę w stanie powrócić do kontrolowanego picia i to przyznanie się przed samym sobą daje mi natychmiastowa korektę moich chorych myśli.Jeśli myślenie moje dalej brnie w jakimś dziwnym kierunku to przypominam sobie jakże to wspaniale kierowałem swoim życiem będąc czynnym alkoholikiem i do czego mnie to chore myślenie doprowadziło. Jest jeszcze parę rzeczy które wykonuję w tych tak zwanych słabych chwilach mojego życia. Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję że podzielicie się swoimi przemyśleniami i spostrzeżeniami w temacie choroby alkoholowej. Zaczynam pisać na stronę grupy więc proszę o wyrozumiałość.

Pozdrawiam

Darek Alkoholik